piątek, 2 stycznia 2009

Agana ostroglowa (Gonocephalus chamaeleontinus)

Agamy te sa bardzo spokojnymi jaszczurkami. Ladnie ubarwiony samiec i jasnobrazowa samica (fotki sa w albumie). Potrzbuja sporego terrarium i raczej pionowego,choc u mnie terrarium jest poziome, dlugie 120cmx60cmx60cm. Podloze to piasek z torfem (bardzo lubia piasek) jeden konar pionowy drugi dlugi ulozony wzdluz calego terrarium pod skosem.Pare roslinek sztucznych, stoi pojnik lecz nie korzystaja z niego. Pryskam je kilka razy dziennie i pija wode z roslinek i scian. Mozna rowniez zamontowac mala fontanne jako pojnik gdyz pija tylko ruszajaca sie wode jak kameleony . Temp. w pomieszczeniu jaszczurek jest dosyc wysoka, ok. 28-32 oC pod zarowka troche wiecej.Duzo wilgoci. Bede musiala je w przyszlosci przeniesc je do szklanego terrarium gdyz to z osb rozleci sie od wody. Na razie musza w nim byc. Jak juz napisalam wczesniej, to bardzo spokojne zwierzeta. Nie wiem skad wzieto opis w terrarystyka.pl iz sa to bardzo nerwowe jaszczurki. To nie jest pradwa. Bardzo szybko oswoily sie ze mna. Zaznaczam, iz sa to jaszczurki z odlowu. Moge robic wszystko w terrarium a one siedza sobie na swoim miejscu , nic sobie z tego nie robia. Oczywiscie obserwuja mnie ale nie zauwazylam zadnej nerwowosci lub plochliwosci a po domu biegaja glosne chihuahua i niezmuiernie ciekawskie koty, ktore zajrza w kazdy zakamarek gdy tylko cos je zainteresuje i nie robi to na nich wrazenia a juz gdy podaje agamom mole woskowe to jedza je niemal z reki. Uwielbiaja takze roznego rodzaju karaczany. Zaraz po zadomowieniu sie jaszczurek w nowym terrarium zauwazylam lekki ruch w nim.Wydawalo mi sie,ze samiec kryl samice ale na pewno nie moglam tego stwierdzic . Potem zwierzeta uspokoily sie i nic specjalnego sie nie dziala. Za czas jakis zauwazylam,ze samiczce rosnie brzuszek. Mialam nadzieje, ze jest ciezarna i zgadza sie , wlasnie dzisiaj zniosla 8 pieknych i duzych jaj. Zaczela kopac jakies 7 dni temu. Probowala w roznych miejsca i najbardziej odpowiadal jej piasek z torfem, troche dalej od lampy grzewczej.Kazde z nich ma ok. 10-12 mm dl. i jakies 7-8mm szer. Sa naprawde duze jak na tak drobna samiczke. W inkubatorze ustawilam temperature na 27 oC i teraz pozostaje tylko czekac.Wedlug niemieckiego hodowcy inkubacja trwa ok 65-70 dni w temp.21 - 22 oC jednak uwazam,ze tam gdzie zyja agamy na pewno jest cieplej. Zobaczymy. Po zlozeniu jaj samiczka schowala sie za konarem. Dzisiaj mija 7 dni od wlozenia jaj do inkubatora. jajka nadal wygladaja ladnie i nawet , mam wrazenie, ze urosly. Wydaja sie byc zaplodnione. czasami jednak nawet po 14 dniach moga okazac sie pustymi jajami. No i niestety zaplodnione jest tylko 1 jajo. reszta to zbuki :( , ktore po 14 dniach musialam wyrzucic. jeszcze dla pewnosci kilka z nich rozlupalam i byla w nim tylko kremowa maz, ani sladu zaplodnienia. jedno jajo wygladalo na niezmiernie czyste i przejrzyste z przeswitujacymi w niewielkim stoniu zylkami i to wlasnie jajo jest zaplodnione, reszta zaczela plesniec. A ja myslalm, ze to 1 jajko jest puste. no coz, zawsze mozna sie pomylic. Temperature inkubacji podnioslam na 28 oC. jakos nie pasuje mi ta nizsza temperatura w inkubatorze i wyglada na to, ze dobrze zrobilam ale dokladnie okaze sie dopiero na sam koniec. Po tygodniu od zniesienia jaj, wymyslilam ruszajaca sie wode. Do wzglednie glebokiej, plastikowej miski wlozylam pompke o malej mocy. Strumyk wyplywa ponad lustro wody na jakies 5-8 cm i jaszczurki ciesza sie jak dzieci 'ruszajaca" sie woda. samiczka od razu wpakowala sie z impetem do basenika i kompala sie jak szalona. taka fontanna kosztuje tyle co pompka czyli w sumie najmniej ze wszystkich opcji gotowych produktow. Woda nie rozchlapuje sie na boki a wilgotnosc bardzo wzrosla. Bede musiala zastosowac te metode u innych jaszczurek. Gdy w terrarium pokazala sie fontanna, samiczka przestala sie chowac i wysiaduje czesto na konarze. Wyglada na to, ze ponownie bedzie znosic jajka za czas jakis. Zaczela tyc. Moze tym razem bedzie wiecej zaplodnionych jaj. W sumie zniosla 5 jaj, 2 z nich obumarly , trzy pozostale byly zaplodnione. Inkubowalam je w tem. 24 oC przez 114 dni. Wykluly sie 3 malutkie jaszczurki. Poprzednie jajka byly zaplodnione lecz zbyt wysoka temperatura inkubacji zniszczyla je. No coz...nalezy sluchac madrzejszych :)
Samiczka byla zbyt wycienczona znoszeniem jaj i niestety po zlozeniu ostatnich zdechla.

1 komentarz:

Gulda pisze...

witam jestem zainteresowany kupnem
Hyperolius puncticulatus a widzę że hodujesz ten gatunek jeśli byś miała na sprzedaż te żabki to proszę o kontakt na ten adres Amadyna@vp.pl