Agata nadal nie daje znaku zycia. Szkoda, myslalam ,ze choc trocge sie za mna stesknila. Grzesiek bez zmian, nic nie robi tylko gra i gdzies biega po miescie. Kiedy on dorosnie, czy w ogole dorosnie....czasami miewam watpliwosci. Najbardziej sie boje, ze bede na niego skazana cale swoje zycie bo nie da sobie sam rady.No coz.....sama go wychowalam i nie moge miec do nikogo pretensji jak tylko do siebie.Ale on byl od malego dziecka calkiem niesamodzielny. Grzeska zachowanie wyglada jak dorastanie nastolatka a ma juz 24 lata. Jestem nim zalamana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz