sobota, 28 sierpnia 2010

Wczoraj wieczorem Agata wrocila z Niemiec.Nawet pozwolilam Grzeskowi wziac samochod. Byl bardzo zadowolony z tego faktu. Dzisiaj Agata nawet nie zeszla na dol by sie ze mna powitac. Pierwsza sie z nia przywitala. Przjela mnie bardzo chlodno. Przykre gdyz wiem,ze to robota Doroty. Nic na to nie poradze, musze byc cierpliwa. Moze kiedys sie cos zmieni a jaka nie to 18 lat i niech jedzie gdzie chce. Jestem przyzwyczajona do tego, ze zawsze jestem sama wiec i to mnie nie zaboli. Musez jajkos wytrzymac te 3 lata. W sumie,prawde mowiac to bylo mi dobrze bez Agaty i jej fochow. Mam tego dosyc. Ma tak wyprany mozg, ze zupelnie nic do niej nie dochodzi, Bardzo mi przykro z tego powodu ale nie zamierzam jej o nic prosic. Agata to jeden wielki foch. Tylko nie rozumiem tego, ze dzieci tak zle mnie traktuja, ze maja jakies wyimaginowane pretensje. Wiem, ze to krecia robota Doroty Ona jest poprostu zla. Od podszewski zepsuta dlatego bardzo jej pasowala praca prostytutki. W sumie nadal jej pasuje bo przeciez jest utrzymanka starego trupa. Tak poswiecilam sie dzieciom, ze nawet nie wiem kiedy stracilam swoich przyjaciol, znajomych. Teraz nie mam do kogo sie zwrocic, wyzalic czy tez zwyczajnie porozmawiac. Moje dzieci sa okrutne i bezmyslne. Mysle, ze zrozumieja dopiero gdy dostana sami po dupie. Dobrze, ze mam psy, ze moja pasja pomaga mi wytrwac w tym wszystkim. Z jednej strony chcialabym by Agata wyniosla sie z domu z drugiej wiem, ze bede za nia tesknic. Beznadzieja, sama nie wiem co robic. Musze jakos dac sobie z tym wszystkim rade. To bardzo boli..... Zachowanie Agaty pozostawia wiele do zyczenia. Podczas porzadku pokoju po Dorocie znalazlam kilaka uran, ktore przydaly mi sie do chodzenia po domu. Miedzy innymi zielona bluzka. Dzisiaj akurat mialam ja na sobie i Agata momentalnie stwierdzila z oburzeniem, ze jest to jej bluzka. Zdjelam ja i jej oddalam. Nie potrzebuje wstretnych fochow rozpaskudzonej Agaty. Jak jej zachowanie sie nie zmieni to chyba przestane jej lubic. Kocham ja ale niemoge pozwolic na takie zachowanie w stosunku do mnie. Nawet kiedys wykrzyczala mi,ze musze ja utrzymywac. To szkola wrednej Doroty. To przykre ale mam dosyc swoich dzieci i chcialabym by sie zapadly pod ziemie albo wyjechaly tak jak Majka na drugi koniec swiata i daly mi spokoj. To co zrobila Majka jest niczyzm w porownaniu z tym co zrobila i robi nadal Dorota. Ona przewyzszyla babcie Marysie i Mietke do kupy biorac. Nie wiem po kim ma tak paskudny charakter ale chyba po Delinowskich. Boje sie, ze nigdy sie nie zmieni a Agacie imponuje to, ze ma duzo pieniedzy, ze traktuje ja jak dorosla (opowiadala nawet przy niej o swoich dzialaniach w burdelu) i prowadzi ja po restauracjach i sklepach z odzieza.

Brak komentarzy: