Agata wyszla rano do szkoly nie mowiac ani slowa. Pewnie zapomniala, tyle ma swoich problemow.
Grzesiek jak zwykle, siedzi , pewnie u Dziunia i baki zbija w internecie. Alez on jest leniwy. Grzesiek to beznadziejny przypadek. Moze kiedys dorosnie.....z dnia na dzien, z miesiaca na miesiac trace te nadzieje ale wiem jendo, zycie samo go pogoni w dorastaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz