sobota, 29 maja 2010

Ufffff koszenie chwastownika powoli dobiega konca. Pozostaly mi jeszcze trzy przesla do skoszenia.
Trzy czwarte tylu kosilam juz po raz drugi. Zaczyna to wygladac jak ogrod lecz dzisiaj od rana znow leje i nici beda z pracy w ogrodzie. Wielka szkoda :(

Brak komentarzy: